Spike31
17 Aug 2020 #931
Teraz jest 49% do 51%.
Z gruntu falszywe zalozenie. Wynik wyborow prezydenckich nie odzwierciedla poparcia dla indoktrynacji lgbt. Co wiecej, nie odzwierciedla nawet poparcia dla POKO. Nie byl to nawet plebiscyc pro-POKO tylko plebiscyt anty-PiS. Wszystkie rece na poklad kto nienawidzi Dudy (w domysle PiS) I nawet tak postawiony na ostrzu noza problem zostal przegrany.
Ogolnie to cieszy mnie ze takie mylne wnioski zostaly wyciagniete przez ludzi kojarzonych z totalna opozycja poniewaz znaczy to ze nic sie nie nauczyli i nadal beda popelniac podobne bledy prowadzace do kolejnej porazki.
Za trzy lata, owszem, przewiduje ze PiS sie wypali (juz sie wypalil) i moze nie uzyskac wiekszosci sejmowej. Co cieszy to fakt ze PSL sie zradykalizowano i upodobnilo do totalnej opozycji i PiS moze nie miec innej szansy niz Konfederacja by sformowac koalicje by moc nadal rzadzic.
W tym upatruje szansy Konfederacji ktora w zamian za poparcie pomniejszych kwestii bedzie zadac spleniania waznych prawicowo-konserwatywnych postulatow. A im wiecej Konfederacja urosnie do nastepnych wyborow tym wieksza bedzie miala sile przebicia.
Bo nie są takimi hipokrytami jak Konfederacja?
Definicja hipokryty wedlug @pawiana: "czlowiek, lub grupa ludzi, nie uczestniczacych w i czynnie sprzeciwiajacych sie ponadpartyjnemu podzialowi profitow"
Polska potrzebuje wiec wiecej hipokrytow.
Owszem, cale to glosowanie bylo sprawa drugorzedna w porownaniu do problemow do rozwiazania w Polsce, lecz rozumna partia nie marnuje takich darow ktore bardzo rezonuja z opinia publiczna. A Polacy sa szczegolnei rozemocjonowani kiedy chodzi o pieniadze politykow. Do dzis wzyscy pamietaja glosne "te pieniadze nam sie po prostu nalezaly"
Przekaz jest jasny i zapadnie w pamiec: glowne partie polityczne, na codzien ostro sie zwalczajace, gdy przyszlo do podzialu profitow mowily jednym glosem i tylko Konfederacja byla przeciw.