Czy moglabys zacytowac najgorszy moj post jako dowod ze jestem "matolem"?
Wiele takich było, szukać teraz nie będę. Ale daleko też szukać nie trzeba, wystarczy spojrzeć na Twój komentarz #3,976:
takie spotkanie skonczylo by sie na morderstwie zeby wyeliminowac swiadka ktory moglby rozpoznac tego skurwysyna
Nie skończyłoby się na morderstwie, bo jeśli dobrze rozumiem to Twoja żona pyta się "Kto to?" dlatego, że Cię nie widzi kiedy wchodzisz do domu. A skoro Cię nie widzi (bo jest w innym pomieszczeniu) to nie zobaczyłaby też włamywacza, a więc nie mogłaby go rozpoznać. Gdyby usłyszał Twoją żonę to zdążyłby się wycofać i wyjść z domu.
Tylko że można być matołem z wyższym wykształceniem
Ano właśnie... Tym bardziej, że Novichok studiował za komuny, a więc np. tatuś mógł mu studia załatwić :P
Hey, Paulina, jak ci leci z tym matolem?
Tak jak napisała Lenka... Można być matołem z wyższym wykształceniem :)) Nie wiem, może kiedy byłeś młodszy byłeś bardziej lotny (chociaż wątpię), ale teraz wyraźnie masz problemy z logicznym myśleniem.
za tydzień w czwartek na 80-te urodziny :)
A to w takim razie Novichok to nie tyle matoł, co baran :)))))